Tyskie krzyże przydrożne

Gdy zaczynałem pracę nad projektem „Tyskie Krzyże Przydrożne” wiedziałem tylko że One są i stoją ale dlaczego w tym miejscu i po co już nie bardzo. I dlaczego panoramy a nie „zwykłe” zdjęcia – poziome lub pionowe – ponieważ widzę Je w różnych sytuacjach i miejscach jakby tu  nie pasowały a wręcz przeszkadzały. Niektóre stoją bokiem lub tyłem do drogi albo schowane za płotami. Postanowiłem zrobić zdjęcia panoramiczne by pokazać krzyże przydrożne w szerszym planie i właściwie zapytać: a po kiego to tu stoi? Czy nie lepiej zrównać z ziemią jak próbowała to zrobić władza ludowa? A może obudować tak modnymi teraz ekranami by nie kłuły w oczy?  I czy jeszcze są zainteresowani by przy nich przystanąć?

Tyski Krzyż Przydrożny Fot. Ireneusz KAŹMIERCZAK

Samo zrobienie fotografii na razie 20-tu też okazało się trochę trudne bo oprócz tego że ma to by zdjęcie panoramiczne tak by można „spojrzeć” z lewa na prawo, to jeszcze chciałem by krzyże były dobrze oświetlone przez słońce a więc niekiedy trzeba było zerwać się skoro świt a innym razem czekać na późne popołudniowe słońce tak by mogło w miarę dobrze oświetlić krzyż stojący pomiędzy blokami lub w cieniu drzew. Przecież gdy je stawiano dwieście lat temu wokół było ściernisko i klepisko a nie wielkie tyskie miasto!

Tutaj wszystko o projekcie fotograficznym TYSKIE KRZYŻE PRZYDROŻNE

.